Czas na prawdziwy reset zawodu!
Pracując od lat na styku nauki, praktyki i polityki zdrowotnej, coraz częściej odnosimy wrażenie, że polska farmacja przypomina teatr cieni. Rzeczywistość opisywana w dokumentach ADA 1.0 i ADA 2.0 coraz mniej pokrywa się z codziennością w aptekach.
Zaklinamy rzeczywistość zamiast ją zmieniać. Mówimy o innowacjach, a wciąż tkwimy w sprzedażowym modelu, który ma niewiele wspólnego z nowoczesną ochroną zdrowia.
Co gorsza, kolejne ograniczenia rynku — zamiast otwierania go na nowe funkcje i usługi — tylko pogłębiają kryzys. Jeśli nadal będziemy zawężać przestrzeń działania farmaceutów, zamiast ją poszerzać, zafundujemy systemowi nie reformę, lecz zapaść.
Owszem, mamy ponad 1500 punktów szczepień w aptekach i rosnącą liczbę placówek biorących udział w pilotażu dotyczącym wydawania tabletki „dzień po". Ale to zaledwie pierwsze jaskółki, które w obecnych realiach nie czynią jeszcze wiosny. Musimy patrzeć pragmatycznie: to wciąż obraz zaniedbanego rynku, który wymaga gruntownej naprawy, a nie pudrowania systemowych pęknięć.
Diagnoza w 15 punktach:
1. Od twórcy do realizatora
Farmaceuta był kiedyś diagnostą, doradcą, twórcą leków. Dziś jest jedynie realizatorem recept. To nie przypadek, lecz wynik dekad decyzji politycznych, regulacyjnych i ekonomicznych.
2. Historia błędów i iluzji
Środowisko samo częściowo rozszczelniło rynek. Zmieniano przepisy, by umożliwić przejmowanie aptek bez wykształcenia farmaceutycznego. Gdy brakowało systemu — wchodził rynek. Silniejszy i bardziej bezwzględny.
3. Sprzedaż zamiast usług opieki farmaceutycznej
Farmaceuci, mimo wysokich kompetencji i zaufania pacjentów, są zmuszani do realizacji „pakietów" zamiast realizacji usług opieki farmaceutycznej. Brakuje systemowych rozwiązań, które umożliwiałyby rzeczywiste wykorzystanie ich wiedzy w codziennej praktyce. Kwalifikacje tracą znaczenie, gdy płace są nieadekwatne do odpowiedzialności, a rola farmaceuty sprowadzana jest do funkcji sprzedażowej.
4. Język, który zaciemnia rzeczywistość
Zamiast mówić o realizacji usług opieki farmaceutycznej, wciąż używa się pojęć oderwanych od międzynarodowej praktyki. To nie tylko błąd językowy — to błąd strategiczny, który blokuje rozwój i odcina nas od możliwości refundacyjnych.
5. Zakaz reklamy – systemowa pułapka
Archaiczny zakaz reklamy aptek blokuje informowanie pacjentów o legalnych usługach realizowanych w aptekach. Tłumi konkurencję i promuje przeciętność.
6. Brak ścieżki kariery = brak motywacji
Nie istnieją stanowiska konsultanta, lidera, specjalisty. Brak struktury awansu prowadzi do wypalenia zawodowego, emigracji lub odejścia z zawodu.
7. Sieci kontra niezależni? Fałszywa dychotomia
Bezpieczna praca w strukturze jest dla wielu realniejsza niż samotna walka o przetrwanie. To nie ideologia, to codzienność i wybór bezpieczeństwa.
8. Kryzys edukacji farmaceutycznej
Programy nauczania osłabiły rozwój akademicki i przedsiębiorczość. Spada liczba kandydatów. Uczelnie potrzebują realnego wsparcia i modernizacji.
9. Certyfikaty bez awansu
Szkolenia i certyfikaty nie otwierają drzwi. Bez powiązania edukacji z realnym awansem zawodowym i adekwatnym wynagrodzeniem, rozwój pozostaje iluzją.
10. Wszystko zweryfikuje rzeczywistość
Strategie i narracje można pisać, ale to pacjenci, farmaceuci i rynek wydają ostateczny werdykt. Blokowanie kompetencji i rozwoju usług tylko przyspieszy zapaść.
11. Narracje zamiast strategii
Publiczne dyskusje o opiece farmaceutycznej zamieniają się w PR. Pomijana jest rola techników farmaceutycznych i brak jest spójnej wizji systemowej.
12. Emocje ponad transparentność
Przykład przeglądów lekowych pokazuje, jak emocje i ambicje zastępują współpracę. Brakuje zaufania, standardów i odpowiedzialności.
13. Zagraniczne lustro
Eksperci z krajów wzorcowych przyglądają się z niedowierzaniem na zakaz reklamy i brak szeroko rozumianej obecności farmaceuty w systemie na adekwatnym poziomie. Polska farmacja nie spełnia podstawowych standardów systemowych ani jakościowych w pojęciu ekspertów.
14. Dokumentacja medyczna pacjenta
Farmaceuci nie mają realnego dostępu do danych klinicznych. Numer PESEL i recepty to nie dokumentacja medyczna, a bez informacji klinicznej nie ma bezpiecznej realizacji usług opieki farmaceutycznej.
15. Oczy szeroko otwarte
Z dystansu system wygląda jak obraz „Rejtan" Matejki. Zawód poświęcany jest bez planu — w imię doraźnych interesów i politycznej kalkulacji.
Podsumowanie: czas na zmianę, nie pozory
Aby mówić o realnej przyszłości zawodu, potrzebujemy:
- realizacji refundowanych usług opieki farmaceutycznej, nie pustych deklaracji,
- jasnej ścieżki kariery zawodowej — od farmaceuty początkującego po eksperta systemowego,
- modernizacji przepisów reklamowych, by umożliwić legalne informowanie pacjentów,
- finansowania specjalizacji i praktyk zawodowych przez samorząd,
- oraz odejścia od pozorów rozwoju — na rzecz rzeczywistych, strukturalnych zmian.
Dalsze ograniczanie rynku, kompetencji i przestrzeni działania farmaceutów nie tylko pogłębi chaos – ono uderzy bezpośrednio w pacjentów.
A Wy co o tym myślicie?
Jakie są Wasze obserwacje, refleksje, pomysły?
Wasz głos ma znaczenie — bo tylko wspólnie możemy zbudować lepszą przyszłość dla farmacji w Polsce.
Podzielcie się swoją opinią — tu, teraz, głośno i odważnie!
Zapraszamy do komentowania na naszym profilu: https://www.facebook.com/share/p/1LNugPHGNe/